Jak to się dzieje, że łączymy jedzenie z emocjami?

Jedzenie jako regulator emocji

Jedzenie pełni wiele ważnych funkcji. Poza funkcjami fizjologicznymi związanymi z zaspokajaniem potrzeby głodu, gotowanie i spożywanie posiłków zaspokaja także potrzeby psychologiczne.

Przyczyny naszych nawyków żywieniowych mogą sięgać najmłodszych lat. Wtedy w naturalny sposób karmienie i jedzenie jest powiązane z emocjami i poza fizycznym głodem zaspokaja także inne potrzeby: daje dziecku poczucie bezpieczeństwa i bliskości z opiekunem, buduje więź między matką a dzieckiem.

Nieco później zdarza się, że opiekunowie dają dziecku słodycze i inne smakołyki (niekoniecznie zdrowe), kiedy się nim zajmują. Bywa, że jedzenie jest sposobem wyrażania miłości i troski, może być też sposobem pocieszania w trudnych sytuacjach, redukowania lęku, a z drugiej strony nagradzania i świętowania.

Jedzenie - przekonania i nawyki dotyczące jedzenia

Jedzenie towarzyszy nam w wielu sytuacjach. Obserwujemy i uczestniczymy w różnych rytuałach związanych z jedzeniem, uczymy się, jakie znaczenie mu nadawać. Od dzieciństwa dostajemy też różne komunikaty dotyczące jedzenia – przede wszystkim od naszych rodziców i innych opiekunów (chociażby babć pełniących często rolę niań). W ten sposób tworzą się nasze dorosłe, mniej lub bardziej uświadomione przekonania, które wpływają na to, jak się zachowujemy i stopniowo budują nasze codzienne nawyki. 

Załóżmy, że ktoś ma przekonanie „Nie mogę marnować jedzenia”. Takie przekonanie może łączyć się z nawykiem racjonalnego planowania zakupów. I taka sytuacja pewnie będzie korzystna i nie będzie wymagać zmiany. Ale można też wyobrazić sobie, że osoba z tym samym wewnętrznym przekonaniem może mieć nawyk zjadania do końca posiłków i jedzenia pomimo braku

odczuwanego głodu. I w tym przypadku warto byłoby popracować nad zmianą – rozpoznawaniem głodu fizycznego i emocji towarzyszących jedzeniu, a także nad umiejętnością kończenia jedzenia wtedy, kiedy pojawi się uczucie sytości. Być może zamiast zjadać pozostałości posiłku, choć nie jesteśmy już głodni, warto popracować nad lepszym planowaniem zakupów, nad wykorzystaniem pozostałych składników w późniejszym czasie lub/i zmianą myślenia. Bo jeśli nie chcesz czegoś wyrzucić do kosza, ale zamiast tego wkładasz to do ust, to można zadać sobie pytanie – czym się karmisz? Czy naprawdę dostarczasz sobie tego, czego twój organizm potrzebuje i co mu służy? 

Kiedy jedzenie jest problemem?

Nie ma w tym nic niewłaściwego, że czasem sięgamy po to, na co mamy ochotę, że świętujemy przy zastawionym stole i że od czasu do czasu sięgamy po przekąskę, która nie należy do najzdrowszych. Problem pojawia się wtedy, kiedy traktujesz jedzenie jako sposób radzenia sobie z emocjami i stanami: smutkiem, złością, samotnością, odrzuceniem, nudą, niepokojem czy nawet radością. Problemem jest też sytuacja, kiedy dostarczasz sobie zbyt dużo kalorii, sięgając po jedzenie pod wpływem emocji i nie potrafisz się zatrzymać, co najczęściej dodatkowo powoduje kolejne przykre emocje takie jak np. poczucie winy, złość czy obrzydzenie do siebie. Często bywa też tak, że wtedy wzrasta waga, a  kolejne próby odchudzania, ograniczania kalorii często są bardzo restrykcyjne i kończą się porażką. W takich sytuacjach warto najpierw popracować nad rozumieniem siebie: mechanizmów, przekonań i emocji. Nauczyć się radzić sobie z towarzyszącymi emocjami w inny, bardziej konstruktywny sposób, bardziej akceptować siebie. Często ważna jest też praca nad zmianą nawyków żywieniowych. 

 

W takiej sytuacji po pomoc można zgłosić się do psychodietetyka, czyli osoby, która łączy wiedzę z zakresu psychologii z wiedzą na temat odżywiania. Wizyta u psychodietetyka nie polega na przekazaniu gotowego jadłospisu, ale wspólnym dochodzeniu do rozumienia tego, co się dzieje oraz tworzeniu rozwiązań, dopasowanych do klienta. Zajmuje to trochę czasu, często wymaga kilku do kilkunastu spotkań, ale jednocześnie zmiana, do której dochodzi dzięki tego typu pracy, ma szansę być zmianą trwałą. Podstawą trwałości jest zrozumienie, co się dzieje, na czym polega problem i zadziałanie w tym właśnie obszarze, a także zrozumienie, jak funkcjonuje klient i co dla niego jest możliwe, dzięki czemu wprowadzane modyfikacje mają szansę zostać zaakceptowane i utrwalone.

 

Jeśli sądzisz, że taki rodzaj pomocy – praca z psychodietetykiem nad Twoimi przekonaniami i nawykami żywieniowymi, byłby dla Ciebie odpowiedni, zapraszamy na pierwsze spotkanie konsultacyjne.

Autor: 

Anna Bus, psycholog, terapeuta TSR, psychoterapeuta uzależnień, psychodietetyk

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Psycholodzy Mokotów Online