Samotność i tęsknota - nieodłączni towarzysze życia za granicą?
(cykl: Polak za granicą. Problemy psychologiczne. Część 2)
Duża część Polaków mieszka na stałe za granicą kraju. Wielu z nich od kilku lub kilkunastu lat. Podjęli taką decyzję z różnych powodów, najczęściej zawodowych i finansowych – za granicą są znacznie lepiej opłacani i doceniani – lub też osobistych – związali się z obcokrajowcem i postanowili zamieszkać razem z nim. Poznaję ich na ogół wtedy, gdy zwracają się do mnie o pomoc psychologiczną w kryzysie lub też rozpoczynają psychoterapię online. Czasami zaczynamy od osobistego spotkania w gabinecie, podczas wizyty klienta u rodziny w kraju, a czasami znamy się tylko ze spotkań online. Każda historia jest oczywiście inna, ale są między nimi także liczne podobieństwa. Najbardziej rzucającymi się w oczy są poczucie samotności i tęsknoty.
Samotność ma wiele odcieni. Te, których doświadczają Polacy mieszkający za granicą, to między innymi:
- samotność wynikająca z zanurzenia w obcej kulturze – gdy to, co nas otacza, jest tak bardzo inne, możemy czuć się wyobcowani, odizolowani od innych, pomimo iż pośród ludzi;
- samotność wynikająca z rozstania z rodziną, przyjaciółmi, znajomymi, a nawet sąsiadami – gdy jesteśmy za granicą, nie ma szans na regularny, łatwy do zorganizowania kontakt; możliwe są co prawda wizyty u siebie nawzajem, ale choć słyszymy liczne deklaracje o tym, kto planuje nas odwiedzić, zwykle rzadko ma to miejsce;
- samotność związana z długotrwałym rozstaniem z partnerem, doskwierająca niemal wszystkim parom, które zostają rozdzielone (najczęściej z powodów zawodowych); zwykle czujemy się samotni bez względu na to, jak często się ze sobą widujemy – w końcu w warunkach mieszkania w innych państwach żadne “często” nie oznacza “codziennie wieczorem”;
- samotność związana z trudnością w budowaniu związków w obcej kulturze – potencjalny partner o innych korzeniach może inaczej niż my interpretować te same słowa i zachowania, co zwykle utrudnia bycie w związku;
- samotność wynikająca z poczucia braku bycia zrozumianym w tym, co czujemy i jak reagujemy, ze strony otoczenia – często zarówno nowi znajomi w nowym miejscu jak i rodzina oraz przyjaciele w kraju nie rozumieją, dlaczego jest nam źle;
- samotność związana z trudniejszym niż w kraju dostępem do wsparcia – zarówno osobistego, w postaci rodziny i przyjaciół, jak i profesjonalnego, w postaci chociażby pomocy psychologicznej lub infolinii świadczącej pomoc w sytuacjach kryzysowych;
- samotność wynikająca z problemów językowych i komunikacyjnych – możemy całkiem nieźle znać język kraju, w którym jesteśmy, a mimo to czuć się obco, nie umieć oddać subtelnych różnic znaczeń, czuć się pomijanymi i niewystarczająco kompetentnymi w bardziej zaawansowanych wymianach myśli pomiędzy nowymi przyjaciółmi.
Tęsknota także bywa różna. Można tęsknić za rzeczami wielkimi i bardzo małymi. Za ulubionym jedzeniem, które choć obecne za granicą, nie ma tego samego głębokiego smaku. Za tradycjami obszaru, na którym mieszkaliśmy – choćby za rodzinnym spacerem ze święconką w Wielkanoc. Można też tęsknić za ludźmi – konkretnymi, których znamy mniej lub bardziej, a których nie możemy spotkać “przy okazji” oraz za ludźmi podobnymi do nas, pod względem wyznawanych wartości, sposobu myślenia, przeżytych historii. Możemy tęsknić za klimatem – długością dnia, temperaturą, słońcem. I za samymi sobą w wersji z ojczystego kraju, w którym często byliśmy bardziej kompetentni i pewniejsi siebie, lepiej postrzegani przez otoczenie i swobodniejsi. Można tęsknić nawet za psem czy kotem, który został u rodziców, za ulubionym smakiem lodów dostępnym tylko w rodzinnym mieście czy za świergotem ptaków za oknem.
Długotrwałe i głębokie poczucie samotności i tęsknoty, zwłaszcza takie, których nie akceptujemy i nad którymi nie mamy kontroli, mogą prowadzić do poważniejszych problemów psychicznych i somatycznych. Na ich bazie mogą rozwijać się między innymi depresja, zaburzenia lękowe, ataki paniki, czy różnego rodzaju schorzenia psychosomatyczne (chociażby bóle głowy, problemy ze snem, obniżona odporność). Mogą także prowadzić do rozwoju uzależnień (różnego rodzaju używki pomagają nam radzić sobie z trudnymi emocjami) oraz problemów z zachowaniem (wybuchów kłótni, agresji, przemocy wobec dzieci). Dlatego, jeśli tęsknota i samotność, które odczuwamy, zaczynają nas niepokoić, warto się nimi zająć. Przyjrzeć bliżej przyczynom i mechanizmom, spróbować znaleźć rozwiązania. Być może potrzebujemy bardziej o siebie zadbać, poszukać nowych pomysłów na siebie w nowej rzeczywistości i nowych sposobów na to, by poczuć się włączonym w większy system – społeczności tworzone przez ludzi dookoła nas czy kulturę kraju, w którym obecnie jesteśmy.
Radzenie sobie z samotnością i tęsknotą uwzględnia zwykle tworzenie nowych więzi – relacji z ludźmi, poczucia przynależności do większej grupy, przywiązania do miejsca, utożsamiania się z nową wersją siebie – oraz akceptacji dla rozluźnienia więzi z przeszłości.
Kiedy poczucie samotności i tęsknoty powinny skłonić nas do szukania pomocy psychologa?
Po pomoc psychologa warto się zwrócić na pewno wtedy, gdy odczuwane przez nas intensywne emocje sprawiają, że zaczynamy wyraźnie gorzej funkcjonować – czujemy się źle psychicznie, mamy problemy z realizacją obowiązków zawodowych i domowych, przestajemy dbać o siebie – i gdy nie jesteśmy w stanie poradzić sobie z tym sami lub korzystając z pomocy otoczenia (rodziny, partnera, przyjaciół). Gdy mamy wątpliwości, warto zapytać ludzi wokół, którzy dobrze i długo nas znają, jak według nich funkcjonujemy. Może to być na przykład siostra lub przyjaciółka, z którą regularnie rozmawiamy przez telefon – jak ona nas widzi? czy jest dużo gorzej niż na ogół? czy to tylko chwilowy kryzys, przez które często z powodzeniem przechodzę? Z dystansu czasem łatwiej jest dostrzec różnice.
Z jakiej formy pomocy psychologicznej skorzystać? Może powinnam iść na psychoterapię?
Na to pytanie, jeśli nie znamy osoby i jej trudności, nigdy nie ma prostej odpowiedzi. Z tego właśnie powodu pierwsze jedno lub kilka spotkań z psychologiem to tak zwane konsultacje psychologiczne. Opowiadamy o tym, co nas trapi oraz o swojej sytuacji w ogóle, a następnie razem z terapeutą ustalamy, co będzie najlepszym rozwiązaniem dla nas. Być może potrzebujemy kilku spotkań, by przyjrzeć się uczuciom, których doświadczamy oraz możliwościom, jakimi dysponujemy i podjąć decyzję – o powrocie do kraju na stałe, o częstszych wizytach w domu albo o też o zintensyfikowaniu prób nawiązania nowych relacji na miejscu. Być może potrzebujemy dłuższej formy pracy nad sobą – psychoterapii indywidualnej – by przyjrzeć się swojemu życiu nieco szerzej i głębiej, wprowadzić zmiany w tym, jak w ogóle funkcjonujemy. Jeśli myślisz, że pomoc psychologiczna lub psychoterapeutyczna, byłaby dla Ciebie wskazana, zapraszamy. Napisz, jeśli masz pytania, albo po prostu umów pierwsze spotkanie. Osobom mieszkającym na stałe poza granicami kraju, proponujemy konsultacje online i psychoterapię online – w formie wideorozmów przez wybrany komunikator.
Autor: